Dzień Sportów Trochę Mało Popularnych :p

Piłkarskie rozgrywki już za nami. Opadły emocje związane z awansami i spadkami (no prawie :p), piłkarze rozjechali się na urlopy, większość decyzji zapada przy zielonym stoliku. Dla piłkarskiego maniaka nie jest to łatwy czas. Na szczęście wraz z Jackiem ze znakomitego bloga Trzi Rogi Elwer postawiliśmy na sportowe emocje związane z niekoniecznie popularnymi w naszym kraju sportami :)

Jak wiadomo w taką pogodę miło spędza się czas na plaży. Właśnie tak pomyśleli organizatorzy Mistrzostw Polski w ... tchoukballu plażowym. Tak. W tchoukballu plażowym :P

Pewnie wielu z Was zastanawia się co to kurwa jest :P












Tchoukball jest to sport zespołowy wymyślony w latach 70 XX wieku. Gra jest bezkontaktowa i polega na takim odbiciu piłki od bramki, aby drużyna przeciwna nie złapała jej zanim ta spadnie na piasek. Mecz podzielony jest na tercje, a wygrywa drużyna, która po trzeciej części gry ma na swoim koncie więcej punktów. Co ciekawe bramki na boisku są dwie, lecz żadna z nich nie jest przypisana do żadnej z drużyn, mogą na nią rzucać jedni i drudzy :) No i warto podkreślić, że drużyny są mieszane, mogą w nich występować mężczyźni, jak i kobiety.










Wraz z Jackiem obejrzeliśmy trzy mecze tej oryginalnej dyscypliny, wraz z emocjonującym finałem w którym tytuł Mistrza Polski uzyskała drużyna Ursus Husaria.

Mistrzostwa Polski w Tchoukballu Plażowym nie były tego dnia jedyną imprezą rangi mistrzowskiej w Rybniku, będącego w ten weekend stolicą światowego sportu :P Na pewnym oddalonym o kilka kilometrów obiekcie rozpoczynały się również Mistrzostwa Europy w Softballu :D

No tego sportu to chyba nikomu przedstawiać nie trzeba :P












Dokładnie rok temu wraz z Jackiem debiutowaliśmy na trybunach tej areny podczas podczas meczu Polskiej Ligi Baseballu. Trzeba przyznać, że przez rok stadion w Rybniku zmienił się nie do poznania, powstały trybuny, punkt kateringowy, nowe ławki (?) rezerwowych. Wszystko prezentuje się bardzo okazale. Żeńska odmiana baseballa, czyli softball, również oglądało się miło :)

















Trafiliśmy akurat na mecz Węgierek z Rosjankami. Mecz to może zbyt dużo powiedziane, gdyż drużyna z Węgier w tym spotkaniu jedynie statystowała. Spotkanie zakończyło się miażdżącym wynikiem 0:27. Rosjanki pokazały kawał dobrego softballu :)

Polecam również relacje Jacka z tych znakomitych wydarzeń :)

Komentarze

Popularne posty